| |
bellka | 15.04.2018 20:33:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 290 #2535788 Od: 2017-8-18
| Emem przekażę i już w ich imieniu dziękuję. Dla Ciebie też. |
| |
emem | 16.04.2018 09:46:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 253 #2535889 Od: 2017-8-18
| Nowy tydzien przywital deszczem...jednak nie ma co planowac na zapas bo pozniej nic z tego nie wychodzi a moze to i dobrze bo to zle zaczynac tydzien "ciezka" praca na dzialce ,) Ciekawe jaka pogoda ma Margles na wyjezdzie...mam nadzieje ze przywitalo ja sloneczko i ciepelko |
| |
bellka | 17.04.2018 08:15:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 290 #2536229 Od: 2017-8-18
| Dzień dobry. Emem, u mnie tylko trochę wczoraj pokropiło, a sucho jest okropnie. Wysiałam różne kwiatuszki, ale czy wzejdą, zobaczymy. Dziś pochmurno i dużo chłodniej, tylko 12 stopni i zimny wiatr. Margles na pewno ma fajną pogodę. Przekonamy się jak wróci i zda sprawozdanie. I bym zapomniała...Emem masz pozdrowienia od wszystkich Desseczek. Miłego dnia. |
| |
emem | 18.04.2018 07:36:59 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 253 #2536495 Od: 2017-8-18
| Belleczko Zimno, zimno...mimo sloneczka. Moja Starsza Pani poczula wiosne i przeniosla sie do swojego mieszkania na drugi koniec miasta...bo tam ma ogrodeczek i bedzie sobie dlubac...dla mnie to nie wygoda bo musze jakos sobie to wszystko inaczej zaplanowac i dopasowac. Tu mialam bliziutko do Niej bo przez zime mieszka w mieszkaniu corki i blisko mialysmy do Biedronki po zakupy...nie chcialabym Jej zostawic bo juz sie do siebie przyzwyczailysmy...Ona tez to przezywa i za kazdym razem mi mowi "zeby Pani tylko zdrowa byla i mogla tam do mnie przychodzic"...Mamy komunikacje miejska tylko godziny nie bardzo pasuja...dzis dzien probny he he lece na autobus na 8.40.....Buziaczki dla wszystkich i milego dnia...paaaa |
| |
kawowywafelek | 18.04.2018 08:11:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 117 #2536500 Od: 2017-9-3
| trzymaj się Emem 😚, |
| |
bellka | 19.04.2018 21:21:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 290 #2536960 Od: 2017-8-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Cześć. Dziś miałam dzień latany od samego rana. Najpierw do banku i zakupy, później po wnusię, późnij do koleżanki do szpitala, miała operację na kolano we wtorek, a już dziś zaczęła wstawać i chodzić przy balkoniku. I najważniejsze, że ją nie boli, a już ledwo chodziła. Emem, a Ty kiedy masz w końcu tą operację? Dobrze że masz taką sympatyczną podopieczną. Wtedy nawet z przyjemnością się idzie i pomaga. Teraz masz daleko, ale zimą będzie znowu bliżej. Też Was ściskam.
Wafelek też się pokazał. |
| |
emem | 20.04.2018 21:43:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 253 #2537296 Od: 2017-8-18
| Bella operacja na razie przesuwa sie w czasie bo musze zrobic porzadek z "szufladka"...zaden dentysta nie chce dac papierka ze wszystko w porzadku bo przy mojej paradontozie nic sie nie da uratowac...w srode wyrwizab usunal mi kolejne dwa...co z tego ze zdrowe jak kiwaczki Dopiero jak skonczy i podpisze ze nie ma zadnego stanu zapalnego to bede mogla jechac na ustalenie terminu. Teraz tyle nie chodze i nie dzwigam co w pracy wiec kolanko tak nie dokucza. |
| |
emem | 21.04.2018 21:12:43 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 253 #2537558 Od: 2017-8-18
| Hejka...widac wszystkie Desseczki korzystaja z pieknej pogody i uzywaja ile wlezie na swiezym powietrzu...My tez spedzilismy dzisiejszy dzien na dzialce...Milus dzielnie nam pomagal, luskal fasolke, kosil z dziadkiem trawnik, nosil obciete galazki na ognisko...maly madrala "babciu jak przyjedziesz na dzialke i zobaczysz jaszczurke to ja zatrzymaj zebym ja mogl ja zobaczyc jak znow kiedys przyjade"...Powiedzcie skad sie biora te tysiace chwastow...no ja juz nie mam pojecia co z tym robic |
| |
bellka | 22.04.2018 09:13:05 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 290 #2537622 Od: 2017-8-18
| Cześć Emem. Chwasty się biorą same z siebie i nic im nie przeszkadza w rośnięciu, ani susza, ani mróz, ani wilgoć. A to chcesz żeby rosło, to się trza nachodzić koło tego, podlewać, dmuchać i chuchać, a nawet śpiewać im, a one i tak nie bardzo rosną. Dzieciaki są fajne i takie chętne do pomocy same z siebie. U mnie też czasem pojawiają się jaszczurki. To masz poważny zgryz z tym zgryzem. I skąd u Ciebie paradentoza. Musisz już doprowadzić to do końca, a kolanko na razie oszczędzaj. Dziś znowu piękny dzień, trzeba posiedzieć na łonie, a póki co wybieram się na cmentarz. Ściskam i miłego dnia życzę. |
| |
dodii | 22.04.2018 09:37:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Piekny Swiat
Posty: 100 #2537624 Od: 2017-9-28
| GRAZIELLAAA HAPPY BIRTHDAY. HAVE a LOVELY DAY <,3 |
| |
dodii | 22.04.2018 09:39:54 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Piekny Swiat
Posty: 100 #2537625 Od: 2017-9-28
| Witam serdecznie. Co z Graziela ? Czy nadal jest z nami ?
U Was WIOSNA! U mnie jesien. Rano ulewa, blyski i burza! Burza ? Niezbyt czesto widziana.
Zycze dobrej niedzieli. Pozdrawiam. |
| |
emem | 22.04.2018 21:23:00 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 253 #2537782 Od: 2017-8-18
| Bella, Dodii buziaczki |
| |
bellka | 23.04.2018 08:28:13 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 290 #2537899 Od: 2017-8-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Dzień dobry. Emem, dla Ciebie też buziaki. Dodii nie wiem co z Graziellą. Rozmawiałam z nią, ale już dość dawno. Mówiła że z nami jest, że o nas myśli, ale zajęta jest innymi sprawami. Nie dopytywałam, to nic dokładniej nie wiem. A na tym forum to chyba Jej w ogóle nie było. Dziś u mnie już się zachmurzyło i pewnie zaraz zacznie padać. Deszcz potrzebny, bo jest strasznie sucho, byle tylko nie było gwałtownych burz. Fajnego dnia Wam życzę. |
| |
Anam | 01.05.2018 09:03:57 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 25 #2540194 Od: 2017-8-18
| Hello... Cześć Dziewczynki... Pewnie wszystkie już mamy majówkę. Margles jak wycieczka, napisz coś. Pogoda świetna, ale ani kropli deszczu. Dziś najazd rodzinki do końca tygodnia. Będzie wesoło. Życzę wesołej majówki. Dużo słońca i trochę deszczu bez burz... |
| |
emem | 01.05.2018 23:46:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 253 #2540470 Od: 2017-8-18
| Buziaczki Pierwszy dzien maja na dzialce...niestety pochodu nie bylo
|
| |
bellka | 02.05.2018 11:13:39 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 290 #2540554 Od: 2017-8-18
| Cześć. U mnie na wsi też pochodu nie było. Dzień spędziłam leniwie przy kawce, książeczce i trochę na pogaduszkach z sąsiadami. Dziś się mocno ochłodziło, pare kropel deszczu spadło, a teraz słonko wyłazi. Dziś będę mieć wszystkie wnuki, będzie wesoło i głośno. Też czekam na relacje od Margles. Miłego dalszego świętowania. |
| |
dodii | 04.05.2018 11:03:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Piekny Swiat
Posty: 100 #2541165 Od: 2017-9-28
| To jeszcze raz oficjalnie za wczoraj.
Najlepsze urodziny dla JOANKI, naszej kochanej Dessce.
Emem, zycze Ci wszystkiego najlepszego ze zdrowiem. Szkoda, ze nie masz WApa. Najlepsza okazja do zobaczenia pieknych wnuczat, zwierzat i cudnych wiosennych kwiatow w ogrodach Dessek. WOW!
Pozdrawiam serdecznie, dodii.
|
| |
bellka | 07.05.2018 09:06:49 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 290 #2543042 Od: 2017-8-18
| Dzień dobry na ten nowy wiosenny tydzień. Majówka długa się skończyła, pora wracać do pracy. Pogoda piękna, tylko bardzo sucho. Emem, co u Ciebie? Margles wróciłaś już z wojaży? Napisz jak było. |
| |
margles | 07.05.2018 22:31:19 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 53 #2543354 Od: 2017-8-30
| Wróciłam.... Teraz tydzień byłam na hektarach tocząc nierówną walkę z chwastami, zielskiem itd. Pięknie było - przyroda w rozkwicie, eh... Na Sycylii też miałam bardzo udany czas, dużo zwiedzania zabytków, ale też cuda natury, piękna roślinność (też w rozkwicie). Drzewka pomarańczowe w kwiatach, ale jednocześnie z masą dojrzałych już owoców. Targi rybne rozkładające od rana stragany (nawet mieli na nich małego rekina nie mówiąc już o ośmiornicach, kalmarach, ostrygach)i warzywno-owocowe. Przeżywałam niestety codziennie wielki stress komunikacyjny - masakra jak oni jeżdżą! Totalny brak uprzejmości na jezdni, wciskają się na chama, wymuszają pierwszeństwo,co na wąziutkich uliczkach starych miast przyprawiało mnie wielokrotnie w ciągu dnia o palpitację serca. Jestem pełna podziwu dla mojego syna, że wyszliśmy bez najmniejszej obcierki z tego szaleństwa. Samochody mają poobtłukiwane, ale to nie dziw przy ich sposobie jeżdżenia. Byliśmy też niestety świadkami groźnego wypadku. A znaleźć miejsce do zaparkowania w niektórych atrakcyjnych turystycznie miejscach, to albo szczęście, albo cud. No i obyczaje jedzeniowe mają odmienne od moich... rano jeno kawka z rogalikiem, a późnym wieczorem obżarstwo. Chodziłam na przemian głodna lub przeżarta. Co kraj to obyczaj |
| |
bellka | 08.05.2018 07:56:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 290 #2543429 Od: 2017-8-18
| Dzień dobry. No i fajnie, że już wróciłaś. Jak to mówią...co kraj to inny obyczaj...oni do tego już przywykli, a dla nas to jest szok. Najważniejsze że nacieszyłaś oczy i szczęśliwie wróciłaś. Ale tych palpitacji serca Ci nie zazdroszczę. To oni jedzą tak jak mój zięć. On rano też tylko kawa i jakieś słodycze, później obiad i obfita kolacja. Ale miałaś okazję przytyć.,) Wczoraj walczyłam z chwastami i pokrzywami, z tyłu ogrodu się tak rozpanoszyły, że coś okropnego, no i podagrycznik nie do pozbycia. Jeszcze spory kawałek mi został na zaś, na brak zajęć nie mogę narzekać.
|