dessa ciekawe rozmowy |
Dzień dobry. No i fajnie, że już wróciłaś. Jak to mówią...co kraj to inny obyczaj...oni do tego już przywykli, a dla nas to jest szok. Najważniejsze że nacieszyłaś oczy i szczęśliwie wróciłaś. Ale tych palpitacji serca Ci nie zazdroszczę. To oni jedzą tak jak mój zięć. On rano też tylko kawa i jakieś słodycze, później obiad i obfita kolacja. Ale miałaś okazję przytyć.,) Wczoraj walczyłam z chwastami i pokrzywami, z tyłu ogrodu się tak rozpanoszyły, że coś okropnego, no i podagrycznik nie do pozbycia. Jeszcze spory kawałek mi został na zaś, na brak zajęć nie mogę narzekać. |