dessa
ciekawe rozmowy
Emem, imprezka się udała.
No nie mogło być inaczej, jak są fajni ludzie to zawsze jest fajnie.
Aż przyjemnie czytać, jak Twój Miluś lubi różne warzywka.
Moje wnuki nic nie lubią.
Jedynie ogórki kiszone i kukurydza z puszki.
Wnuczka jeszcze lubi pomidory, a chłopaki nawet pomidorów nie lubią, masakra.
Jak długo będziesz miała to szkolenie?
Ja przetworów mało robię, jakoś nie mam na to ochoty i siły.
Upały mnie wykańczają.
Zrobiłam tylko trochę konfitur z agrestu i malin.
Część malin zamroziłam, część na sok no i na nalewkę malinową.
Na zimę i na przeziębieni w sam raz.


  PRZEJDŹ NA FORUM