dessa
ciekawe rozmowy
Dzień dobry.wesoły
Emem masz rację, wstałam wcześnie, zjadłam śniadanie i pojechałam na targ po ziarenka dla ptaszków.
Jak spadnie śnieg trzeba im coś rzucić.
Tak że kawy nie zdążyłam już podać.wesoły
Jak wróciłam to jeszcze trochę liści zgrabiłam i poupychałam do kosza, teraz się żdziebko posilę i lecę po wnusię.
Przekichane z tym lataniem.
Jak chodziła do przedszkola to odbierało się ją koło drugiej, a teraz kończy lekcje 11,30, ledwo co człowiek ogarnie w domu i już trzeba lecieć.
Na świetlicy nie chce zostawać.
Joanka dobrze mówi, ze świętami nie ma co szaleć.
Raz dwa przeminą, lepiej zadbaj o siebie.
Joanko, no trzeba jakoś ulżyć pieskowi.
Obcemu dobrze się gada nie dawać pić, ale jak się widzi jak cierpi, to serce boli.
Teraz to właściwie nie chodzę na żadne zajęcia na UTW, bo wszystkie są do południa (a ja zajęta), a wykłady o 16-ej, też nie daje rady, bo córka wraca po 16-ej z pracy.
Biorę udział tylko w jakiś wyjściach do teatru, filharmonii, albo w imprezach rozrywkowych.
Bardzo nad tym boleję, ale trzeba wybrać między ważnym, a ważniejszym.
Dzień piękny, słoneczko i lazury, zaraz inaczej się żyje.
Wszystkiego dobrego Wam życzę.wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM