dessa
ciekawe rozmowy
Dzien dobry wesoły Pytajac o wizyte u kregarza chcialam sie dowiedziec jakie sa wrazenia i odczucia, czy pomoglo?? Opowiem Wam moje...MS ktory jest kierowca TIRow zaczal sie skarzyc na bol w plecach i dretwienie lewej nogi. Bol sie nasilal a noga odmawiala posluszenstwa. Przez 2 tygodnie tak jezdzil, po powrocie poszedl do lekarza rodzinnego przepisala mu zastrzyki, nie pomogly...poszedl do neurologa i kolejne zastrzyki nie pomogly...caly czas na przeciwbolowych. W nocy bol nie dawal mu spac...chorobowe to nie lekarstwo na dolegliwosci. Neurolog kazal zrobic mu rezonans, poszedl prywatnie bo na NFZ sa straszne kolejki...okazalo sie ze w dwoch miejscach ma przepukline. Znow prywatna wizyta u neurologa...ktory stwierdzil ze tu nic nie pomoze tylko operacja. Rozmawiajac ze znajomymi dowiedzial sie o kregarzu ktory juz nie jednemu pomogl i uchronil przed operacja. Dodzwonil sie i umowil na wizyte...wiec jade z nim...Wchodzimy wita nas taki nieduzy chlopina, kaze usiasc synowi na krzeselku i podniesc koszulke, chwile sie przyglada plecom pozniej przejezdza kciukiem wzdluz kregoslupa i mowi to co wykazal rezonans...mowi tez ze jezeli ta przepuklina sie jeszcze troche powiekszy konieczna bedzie operacja ale postara sie cos z tym zrobic. Kazal synowi odpowiednio usiasc i gdziec go tam ucisnal i wykonal energiczny ruch jego glowa w lewo...lekki trzask, pozniej w prawo...lekki trzask, jeszcze gdziec na dole plecow i energiczny ruch do tylu...poklepal go po plecach i powiedzial ze bedzie dobrze...przepuklina nie bedzie sie juz powiekszac i unikniesz chlopie operacji...


  PRZEJD NA FORUM