dessa
ciekawe rozmowy
Czesc Dziewczynki wesoły jak ja lubie czytac o gotowaniu...no to jest ciekawe skad sie wziela "tradycja niedzielnego rosolu"...w moim rodzinnym domu nie zawsze w niedziele krolowal rosol, u mnie tez jest roznie ale u mojej tesciowej zawsze byl i jest. Nasz wnuczek uwielbia rosol i jak wczoraj napisalam corce ze ugotowalam rosol to Mati po treningu okolo 19 przyszedl na rosolek, zjadl dwa talerze i poszli do domu wesoły Margles flaczki robilam ze swiezych kani,pewnie zle sformulowalam zdanie. Nasuszylam duzo, czesc zostawilam cale kapelusze bo wyczytalam na necie zeby pozniej namoczyc je w mleku i pozniej smazyc jak swieze...czesc po wysuszeniu polamalam na mniejsze kawalki ale sprobuje je rozdrobnic jeszcze bardziej, ponoc bardzo dobrze dodawac je pozniej do zup i sosow grzybowych.


  PRZEJD NA FORUM