dessa
ciekawe rozmowy
Oprócz Cherezińskiej, o której już pisałam, czytam czasami książki Olgi Rudnickiej - takie komediokryminały w stylu Chmielewskiej.Wg mnie naprawdę niezła jest jedna z pierwszych "Natalii 5" - o tym, jak po śmierci pewnego pana okazuje się, że miał on 5 córek, każda z inną kobietą, które nie wiedziały o swoim istnieniu, a każda miała na imię Natalia. Przy czym nie zdradzam niczego, bo tak się zaczyna...oczywiście z intrygą kryminalną w tle. Potem jest kontynuacja, zdaje się o tytule "Powrót Natalii" i jeszcze kilka innych, już "osobnych".
No i czytam też dobre kryminały Katarzyny Bondy - łączy je wspólna bohaterka, profilerka Sasza Załuska wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM