dessa
ciekawe rozmowy
Melisso, dziś spotkało mnie jeszcze większe kuriozum w szpitalu. W piątek byłam na pobraniu krwi (całe 3 fiolki) + zaniosłam próbkę z DZM (całodobowe siuśki) .... i co? Dziś okazało się, że wyników nie ma, bo część próbek zaginęła pomiędzy gabinetem zabiegowym a laboratorium. Zrobili tylko morfologię, qurna. W związku z powyższym dziś znów mi utoczyli 3 fiolki. Krew mógł może jakiś wampir przechwycić, ale siuśki zdziwiony


  PRZEJDŹ NA FORUM